Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 15:37
Reklama
Reklama

Anwil wstrzymuje produkcję nawozów z powodu wysokich cen gazu? Rzecznik zaprzecza

Podziel się
Oceń

Anwil wstrzymuje produkcję nawozów z powodu wysokich cen gazu? Rzecznik zaprzecza

Do naszej redakcji wczoraj zaczęły napływać wiadomości mówiące, że zakłady Anwil wstrzymały produkcję. Pracownicy mieli zostać wysłani na "postój". Jak twierdzili nasi rozmówcy przyczyną wstrzymania produkcji są rosnące ceny gazu potrzebnego do produkcji nawozów. Skontaktowaliśmy się z biurem komunikacji Anwil S.A. w celu potwierdzenia lub zdementowania tych informacji. Na szereg postawionych pytań otrzymaliśmy dość lakoniczną odpowiedź.

"Informujemy, że obecnie w spółce trwa postój techniczny linii produkcyjnych nawozów, podczas którego przeprowadzane są niezbędne prace remontowe." - czytamy w odpowiedzi Biura Komunikacji

Prace remontowe linii produkcyjnych zbiegły się w czasie z rosnącymi cenami gazu. Informowała o tym rzecznik Anwilu Daria Studzińska w mediach społecznościowych.

"Rosnące ceny gazu mają znaczący wpływ na cenę nawozów. Mamy do czynienia z niespotykaną dynamiką i rekordowymi notowaniami surowca. Dzisiejsza cena w taryfie dla odbiorców przemysłowych jest bez precedensu." - pisała na twitterze Daria Studzińska 7 marca 2022 r

Pod wiadomością zamieszczony został wykres obrazujący wzrost cen gazu. W tym momencie postój techniczny raczej nie powinien wpłynąć na popyt na nawóz. Dlaczego? Cena saletry amonowej wystrzeliła w górę, więc rolników niekoniecznie będzie stać na kupno nawozu. Operujmy na konkretnych liczbach. Rok temu saletra amonowa kosztowała około 1200 zł za tonę. Ostatnio jej cena wzrosła do 3000 zł. Na tym jednak nie koniec. Zgodnie z taryfikatorem Anwilu, który ma obowiązywać od 11 marca 2022 r. tona saletry kosztuje 6100 zł. 

Wysokie koszty produkcji w pierwszej kolejności uderzą w rolników, ale koniec końców odczują je także konsumenci. Możemy się spodziewać, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy gwałtownie wzrosną ceny żywności. Co na to rząd? Niewiele, a właściwie nic. Rolnicy zrzeszeni w AgroUnii już w październiku ubiegłego roku protestowali pod jedną z bram Anwilu przeciwko rosnącym cenom nawozu. Kilka miesięcy później blokowali drogi w całej Polsce. Ostatecznie pod koniec lutego tego roku udali się ciągnikami do Warszawy, gdzie chcieli rozmawiać z premierem. Jak łatwo się domyślić do spotkania nie doszło.


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama