W bloku przy ul. Królewieckiej od pewnego czasu funkcjonuje baza noclegowa. Mieszkające w tym samym budynku rodziny, często mijają gości wynajmujących pokoje. Niejednokrotnie gośćmi hotelu bywali obcokrajowcy. Sąsiedzi wspominają na przykład sytuację, gdy przez jakiś czas pokoje zajmowali Azjaci, którzy byli wyjątkowo cisi i grzeczni, do tego stopnia, że przytrzymywali furtkę, aby nie trzaskała, przez co nikt nie wiedział, że w ogóle ktoś w tym czasie wynajmuje pokoje. Zwłaszcza dzisiejszej nocy mogli wspominać ich z sentymentem, bowiem nocna libacja z hasłami "Putin H*j" nie pozwoliła im zmrużyć oka. Jedna z mieszkanek bloku postanowiła zwrócić uwagę obcokrajowcom, że obowiązuje cisza nocna, a nikt z domowników nie może spać z powodu hałasu. Spotkała się jednak z zaskakującą butą ze strony obywateli kraju, w którym toczy się wojna, choć traumy wojennej trudno u nich upatrywać:
"Chciałam podziękować naszym ukraińskim gościom, mieszkającym w hotelu na ulicy Królewieckiej, za zapewnienie nam nieprzespanej nocy. Pewnie z troski o swoją ojczyznę postanowili pić i wydzierać się pod moim oknem przez pół nocy. Cieszę się z tak wielkiego szacunku dla Polaków za okazywaną im pomoc oraz że tak wspaniale opanowali język polski darząc mnie soczystym "s***j" po zwróceniu im uwagi. Wyśpijcie się porządnie bo my niestety musimy od rana pracować."- napisała na Facebooku mieszkanka Włocławka.
Cisza zapadła dopiero, gdy zareagował jeden z postawnych sąsiadów. Jak zapowiadają mieszkańcy bloku, następnym razem po prostu wezwą policję. Wielu Polaków oburzonych jest urządzanymi na terenie Polski blokadami przygranicznymi, które organizują uchodźcy żądające zamknięcia granicy Polski z Białorusią (co w konsekwencji, miałoby na celu wstrzymanie współpracy gospodarczej pomiędzy krajami) co opisano na stronie Kancelarii Lega Artis: LINK . Pytanie tylko, czy następnym razem, gdy policja zostanie wezwana, do zakłócania ciszy nocnej przez Ukraińców, podejmie odpowiednie czynności. Poniżej nagranie do sytuacji, gdy jeden z polskich kierowców stojących na granicy stracił cierpliwość - oraz reakcja policji: Wkrótce banderowcy pokażą Polakom co mają robić?
Napisz komentarz
Komentarze