Kruszwiccy policjanci we współpracy z jednym z banków zdemaskowali oszusta. Mieszkaniec Włocławka oszukał trzy osoby, które były zainteresowane kupnem waluty do gier. Wpadł w ręce policji i usłyszał zarzuty. Postępowania dotyczące oszustw z jego udziałem prowadzą też inne jednostki na terenie kraju.
"Dziś (19.05) policjanci z komisariatu w Kruszwicy zakończyli aktem oskarżenia, który kierują do prokuratury i sądu, sprawę przeciwko 24-letniemu mieszkańcowi Włocławka. Postępowanie było prowadzone od stycznia i zostało właśnie zakończone. Policjanci uzyskali informację o podejrzeniu oszustw polegających na założeniu rachunku oszczędnościowo-rozliczenioweg
o i wykorzystaniu go w sposób niezgodny z prawem. Ponadto ustalili, że do celów przestępczych zostało otwarte też inne konto w tym samym banku."- informuje asp. szt. Izabella Drobniecka Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu
Miał je założyć ten sam klient, ale już nie na siebie tylko na jakąś kobietę. Już wtedy było wiadome, że tak może działać oszust. Współpraca policjantów z bankiem doprowadziła do zebrania dowodów, rozwoju w tej sprawie oraz finału. Kruszwiccy policjanci ustalili jak dokładnie działał 24-letni mężczyzna. Dla osiągnięcia korzyści majątkowej nabrał trzy osoby. Udawał, że chce sprzedać wirtualną walutę do gier. Ci przesyłali mu na konto pieniądze, a „towaru” nie otrzymali. Nie dostali też zwrotu gotówki o łącznej kwocie blisko 1,4 tys. zł. Gdy policjanci mieli już zebrany wystarczający materiał dowodowy, w kwietniu ustalili gdzie dokładnie przebywa podejrzewany mężczyzna. Współpraca z policjantami z Włocławka skutkowała tym, że oszust został namierzony na terenie tego miasta i usłyszał trzy zarzuty. Kodeks karny za oszustwo przewiduje karę do 8 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze