Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 09:19
Reklama
Reklama

Po 7 latach zapadł wyrok w sprawie "taśm prawdy". Domicela Kopaczewska przegrała sprawę z red. Maciejem Maciakiem. Powództwo oddalone

Podziel się
Oceń

Po 7 latach zapadł wyrok w sprawie "taśm prawdy". Domicela Kopaczewska przegrała sprawę z red. Maciejem Maciakiem. Powództwo oddalone

Autor: Fot. Archiwum

W 2014 roku światło dzienne ujrzały nagrania z zakrapianej alkoholem imprezy w biurze poselskim Domiceli Kopaczewskiej. Nagrania dokonał były radny z tego samego ugrupowania co posłanka, Platformy Obywatelskiej. Z taśmami opinia publiczna po raz pierwszy zapoznała się w prowadzonej wówczas przez red. Rafała Maślankę gazecie "Popularnej", a następnie znalazły się w ogólnopolskich mediach. W nagraniu pojawiło się wiele wątków kompromitujących rozmówców, a także historia "łatwienia stanowisk":

"Moje największe pijaństwo było wiecie kiedy? Sławek pojechał z Agatką na koncert Lady Gagi do Gdańska, a ja musiałam k... mać z tymi facetami pić . Wiecie, ile to mnie kosztowało? Ale jak ja się z nimi kłóciłam. Był premier Donald i premier Pawlak. A ja mówię: "nie wyjdę jak nie będziemy mieli członka zarządu". I wywalczyłam!"- mówiła podczas spotkania była posłanka PO Domicela Kopaczewska

Red. Rafał Maślanka został pozwany przez posłankę o ochronę dóbr osobistych, zaraz po publikacji fragmentów nagrań. Posłanka zażądała 30 tysięcy złotych, przeprosin oraz zakazu przyszłych publikacji na temat "spędzania jej prywatnego czasu". Proces przegrała, sąd oddalił wniosek. W 2016 roku postępowanie umorzyła także włocławska prokuratura, która zbadała sprawę. Potwierdziła też, że nagrania faktycznie dokonał radny, uczestniczący w spotkaniu. Prokurator oznajmił, że w związku z tym, że nagrania dokonał jego uczestnik nie doszło do popełnienia przestępstwa.

"Do przestępstwa z artykułu 267 par 3 i 4., nie doszłoNagranie jak wspomniałem zostało udostępnione mediom, ukazało się w internecie. Analiza przepisu art 257 § 3. KK, tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem, Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1-3 ujawnia innej osobie."  - mówił prokurator Krzysztof Pruszyński w 2014 roku

Po tym jak o sprawie zaczęły mówić ogólnopolskie media materiał prasowy pojawił się również w telewizji CW24, której właścicielem był red. Maciej Maciak. Posłanka wytoczyła mu w związku z tym pozew. Proces przez ostatnie 7 lat, przybrał charakter gorącego kartofla, rozpatrywały go sądy niemal wszystkich instancji. Był rozpatrywany we Włocławku, Bydgoszczy i Gdańsku. Sprawa nawet raz została przekazana do ponownego rozpatrzenia co oznaczało całe postępowanie sądowe od początku. Redaktor Maciak wystosował byłej posłance powództwo wzajemne, w związku z zarejestrowanymi na taśmach odwołaniami do jego osoby. Pod koniec 2021 roku zapadł wyrok. Powództwo Domiceli Kopaczewskiej zostało oddalone.

"Z powództwa wzajemnego zrezygnowałem mniej więcej w piątym roku postępowania sądowego. Po prostu przeszła mi złość na panią Kopaczewską, która powinna świecić przykładem jako pedagog i urzędnik. Za swoje wulgarne słowa zarejestrowane na taśmach - skierowane pod moim adresem, a wypowiadane na spotkaniu nigdy nie przeprosiła. Proces - kosztowny i czasochłonny toczył się tyle lat ze względu na modyfikację pozwu którego dokonywali zmieniający się w jego trakcie adwokaci reprezentujący p. Kopaczewską, choć oni sami kłamliwie twierdzili, że to ja ten proces przedłużam. Jeżeli Pani Kopaczewska która pełni dziś funkcję zastępcy prezydenta w Urzędzie Miasta Włocławek, tak samo prowadzi sprawy miasta jak powództwo przeciwko mnie to trudno się dziwić, że liczba mieszkańców spadła poniżej 100 tysięcy, a miasto nie odnosi żadnych spektakularnych sukcesów". - podsumował Maciej Maciak

Wyrok jest prawomocny. Andrzej Kazimierczak były już dziś polityk Platformy Obywatelskiej, zaraz po wybuchu afery taśmowej złożył do sądu koleżeńskiego wniosek o usunięcie ze struktur partii Domiceli Kopaczewskiej. W wyniku wewnętrznych decyzji członków PO sam stracił stanowisko w zarządzie tuż po tym, jak zapowiedział batalię o usunięcie Kopaczewskiej z partii. Dziś Domicela Kopaczewska jest zastępcą prezydenta Urzędu Miasta Włocławek, były radny, który dokonał nagrań oraz Andrzej Kazimierczak wycofali się z polityki. Maciej Maciak nie ubiegał się o przedłużenie koncesji dla telewizji CW24 wydanej na 10 lat w związku z tym wygasła. Swoją działalność kontynuuje z powodzeniem w sieci. Prowadzi na YouTube program "Musisz to wiedzieć". Redaktor gazety Popularnej Rafał Maślanka zamknął gazetę i otworzył działalność nie związaną z mediami. Dwugodzinne nagranie zniknęło ze stron gazety FAKT, jego najważniejsze fragmenty można przeczytać tutaj:


Napisz komentarz
Komentarze
Wloclawek 23.05.2022 13:19
I tu sie zgadzam. Robia wszystko na pokaz a tak naprawde zeby pomoc zwyklemu człowiekowi sie nie kwapią. Praktycznie zostalosmy bez dachu nad głowa, gdy dach zawalil sie w naszej kamienicy. Mieszkalam tam 40 lat a teraz mieszkam kontem u koleżanki. Wszyscy krzyczeli ze pomaga i nikt nie pomgal. MOCNI TYLKO W GEBIE... A TAM PANI WYMIENIONA POWYZEJ ZWŁASZCZA.

Małość i antyszlachetność 23.05.2022 11:20
Alter ego słynnej katechetki, małość i pchanie się na funkcje byle władze i pieniądze

wyborca 22.05.2022 20:36
Zobaczcie kto nami rządzi... bagno i 2 metry mułu

Taka to sprawiedliwość 22.05.2022 18:26
Warto o tym mówić, bo ta kreacja dostała awans i pracuje za spore pieniądze w UM kilka minimalnych pensji miesięcznie wpada tej kreacji na konto.

SPP 22.05.2022 17:46
I tacy ludzie rządzą tym miastem, jeden przegrywa proces z kontrkandydatem w wyborach za kłamstwa pod jego adresem w trakcie kampanii i druga ,która nawołuje młodych do działania na FB, a sama blokuje miejsca pracy będąc emerytką. Ludzie obudźcie się i dwa razy zastanówcie przy urnach wyborczych. Ci ludzie obrośli w piórka, żona prezydenta przerywa wykłady na uczelni, wspomniana w artykule ma takie umocowania, że widać co się stało z ludźmi, którzy ujawnili jej działania i próbowali się jej pozbyć z polityki. Pod takimi rządami Włocławek się zwija, a Ci ludzie czują się bezkarni.

Reklama
News will be here
Reklama
Reklama