Wczoraj w godzinach przedpołudniowych w Centrum diagnostyczno-Leczniczym przy ulicy Barskiej, jak poinformowała nas Czytelniczka, doszło do ataku na jednego z lekarzy. Sytuacja była bardzo niebezpieczna. W powstrzymaniu ataku miała pomóc właśnie jedna z pacjentek. Tak relacjonuje zajście jeden ze świadków.
"W godzinach przedpołudniowych, w przychodni na ulicy Barskiej doszło do niebezpiecznego incydentu. Pacjent zaatakował lekarza ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem. Nieporadność pracowników i czas oczekiwania na przyjazd policji było porażką. Pacjentka odebrała napastnikowi nóż. (...) Personel nie pomógł ani lekarzowi ani Pani. Praktycznie nikt nie zareagował. W przychodni było ok. 40 pacjentów. co gdyby napastnik miał pistolet?"
Policja potwierdza, że wczoraj na terenie placówki doszło do interwencji mundurowych, jednak na ten moment oficer prasowy nie może zdradzać szczegółów.
"Trwają czynności w sprawie incydentu na terenie jednej z przychodni we Włocławku, do którego doszło 30 maja. Do sprawy zatrzymano jedną osobę. Na chwile obecną nie udzielamy żadnych informacji."- powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski, z KMP we Włocławku
Próbowaliśmy się skontaktować z prezesem lecznicy, by uzyskać komentarz do zajścia. Był dziś jednak dla nas nieosiągalny. Pacjentka, która poinformowała nas i zdarzeniu jednocześnie chciała z tego miejsca podziękować odważnej kobiecie:
Wielkie podziękowania dla tej kobiety, bardzo proszę. Po wszystkim poczuła się trochę gorzej. Nie widziałam, żeby personel medyczny zainteresował się.
Aktualizacja (1.06)
"W poniedziałek (30.05.2022) ok. godz. 11:25 zostaliśmy powiadomieni o mężczyźnie, który miał się odgrażać lekarzowi na terenie jednej z placówek zdrowia na os. Kazimierza Wielkiego we Włocławku. Po dotarciu mundurowi przejęli 61-latka, który został ujęty przez świadków. Mężczyzna był trzeźwy, trafił do policyjnego aresztu w celu wyjaśnienia sprawy. Na drugi dzień 61-latek usłyszał zarzut z art. 190 KK, dot. gróźb karalnych i został doprowadzony przez kryminalnych do prokuratury. Ze wstępnych ustaleń wynika, że powodem wzburzenia mężczyzny była wcześniejsza wizyta u lekarza członka rodziny 61-latka. Po analizie zebranego materiału prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku
Napisz komentarz
Komentarze