Sprawa utworzenia cmentarza dla zwierząt we Włocławku jest regularnie podnoszona przez różne stowarzyszenia oraz samych mieszkańców naszego miasta. Mijały lata, a oficjalnego miejsca grzebania naszych pupili nadal nie było. Mimo to część mieszkańców chowała swoje zwierzaki na osiedlu Kazimierza Wielkiego w pobliżu ulicy P2 lub w lesie za pętlą autobusową przy ulicy Wiejskiej. W sprawie cmentarza dla zwierząt interpelację złoży radna Agnieszka Jura-Walczak.
"Interpelację złożę jutro o 8:00 rano. Interpelacja jest w sprawie utworzenie planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego, który jest konieczny, by grzebowisko mogło powstać. Szukaliśmy wraz z przedstawicielkami Stowarzyszenia Cmentarz dla Zwierząt, różnych rozwiązań. Zaprosiłyśmy panią z Lasów Państwowych z Torunia. Niestety okazało się, że wszystkie nasze pytania sprowadzały się do planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. Związane to jest z tym, że obszar, na którym ma powstać grzebowisko nie ma ustanowionego planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego, jest tylko studium. Ale studium jest koncepcją, nie planem. Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych stanowi, że warunkiem uzyskania zgody na odlesienie, ponieważ ta działka jest w ewidencji gruntów oznaczona jako las, jest ustanowienie planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. Do tego momentu Lasy Państwowe nie wyrażą zgody na odlesienie, a jest to konieczne, by mogło powstać grzebowisko." - powiedziała radna Agnieszka Jura-Walczak
Grzebowisko miałoby powstać w pobliżu wiaduktu drogowego na P-2. W pobliżu nie ma ujęć wody, domów mieszkalnych, ani żadnej infrastruktury, która uniemożliwiłaby jego funkcjonowanie. Powierzchnia grzebowiska wstępnie miałaby wynosić 0,5 ha.
Napisz komentarz
Komentarze