Słaba jakość asfaltu włocławskich dróg przyczyną nadmiernej umieralności?

Richard Lofthouse, ekspert w brytyjskim instytucie badawczym Emissions Analytics, wraz ze swoim zespołem, badał zanieczyszczenia powstające podczas ścierania opon i klocków hamulcowych. Wnioski są szokujące. Z raportu wynika, że pył z mieszanek opon, elementów ścieralnych układów hamulcowych jest tysiąckrotnie bardziej szkodliwy niż substancje emitowane z wydechów samochodów. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że opona podczas eksploatacji traci około kilograma masy. Gdzie trafia ten kilogram gumy i pyłów? Do naszych organizmów.

Trzeba zadać w tym miejscu pytanie, gdzie opony oraz hamulce podlegają najintensywniejszej eksploatacji? Oczywiście, na kiepskiej jakości drogach, gdzie łuszczący się nadmiernie, chropowaty asfalt ściera gumę opon. Do tego dochodzą liczne wyrwy i pęknięcia powodujące nadmierną ilość hamowań i uników (wszyscy znamy tę jazdę slalomem na niektórych odcinkach).

W kontekście takiego opisu nawierzchni jezdni na myśl przychodzi Włocławek, choć nie tylko. Są jednak miasta, a nawet całe państwa, które tego problemu nie doświadczają. Dlaczego w pewnych miejscowościach da się robić dobre drogi, a w innych nie? Pierwsze co przychodzi na myśl laikowi to klimat. Jednakże w wielu krajach, gdzie klimat jest bardziej surowy jezdnie tak nie erodują. Nawet, gdy weźmiemy pod uwagę niektóre miasta, położone w tych samych regionach, patrz Toruń, Włocławek, Płock różnice są potężne – we Włocławku jest odczuwalnie gorzej.

Jakość wdychanego powietrza ze względu na stan infrastruktury drogowej mogłaby się poprawić, choćby poprzez wprowadzenie konkurencji dla firm, które wykorzystując monopolistyczną pozycję nie starają się tak jakby mogły o lepszą jakość nawierzchni.

O szkodliwości pyłu z mieszanek opon oraz ścieralnych układów hamulcowych instynktownie zdają się wiedzieć właściciele firm kładących kiepskiej jakości tzw. asfalt. Wyprowadzili się przecież do leśnych, ekologicznych przedmieść.

Ludzkie zdrowie i życie jest najważniejsze, jednak dochodzą jeszcze koszty materialne. Nasze miasto leży w centralnej Polsce i często przejeżdżają przez nie samochody ciężarowe. Załadowane, ważące kilkadziesiąt ton pojazdy wpadając w liczne dziury powodują silne drgania, które przechodzą na budynki, co stopniowo powoduje ich niszczenie. Jakie ponosimy koszty remontów? Tego nikt nawet nie bada...

O ile nie da się w najbliższym czasie wyeliminować pyłów powodowanych przez opony i elementy ścieralne układów hamulcowych, tak można je zredukować stosując się do analizy Emissions Analytics LINK.