Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 21:50
Reklama
Reklama

Będzie przełom w poszukiwaniach zaginionej Oli? Kto odczytał wiadomości z jej komunikatora?

Podziel się
Oceń

Będzie przełom w poszukiwaniach zaginionej Oli? Kto odczytał wiadomości z jej komunikatora?

Pochodząca z Włocławka Aleksandra Gładysiak wyszła z domu przy ulicy Lipnowskiej 11 marca 2019 r. o godzinie 19:00. Miała się kierować do domu przy ulicy Łęgskiej. Nigdy tam nie dotarła i nie nawiązała kontaktu z rodziną. W chwili zaginięcia dziewczynka miała zaledwie 16 lat.

Pies policyjny podjął trop Aleksandry nad Wisłą, pojawiły się przypuszczenia, że mogła wpaść do rzeki. Poszukiwania, zarówno w wodzie, jak i na lądzie nie przyniosły żadnych rezultatów. W ciągu kolejnych lat mundurowi weryfikowali wszelkie informacje mogące przybliżyć ich do odnalezienia Oli. Żadne nie doprowadziły do odnalezienia dziewczyny.

Być może jednak ta sytuacja się zmieni. Kilka dni temu przypadały urodziny Aleksandry. Jedna z bliskich osób wysłała jej życzenia za pośrednictwem komunikatora internetowego. Co dziwne, wiadomość została odczytana z konta należącego do zaginionej. Sytuację potwierdziła Komenda Miejska Policje we Włocławku.

"Funkcjonariusze mieli dzisiaj w tej sprawie kontaktować się z rodziną, nie wiem jednak, czy do tego doszło. Wszystko musi być zweryfikowane, możliwe, że trzeba będzie skontaktować się z administratorem." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku

Jak nieoficjalne ustaliliśmy policja zabezpieczyła telefon z którego wysłano wiadomość z życzeniami. Mają go sprawdzić technicy. Czy to rzeczywiście Aleksandra odczytała wiadomość? Może jej konto zostało zaatakowane lub wystąpił jakiś błąd, dlatego wiadomość widnieje jako odczytana? 


Napisz komentarz
Komentarze
Pani od życzeń 29.07.2022 21:21
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
Reklama