Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 lipca 2025 08:49
Reklama
Reklama

Co ma do ukrycia komisarz wyborczy? Dziś ruszyła sprawa protestu wyborczego KWW Macieja Maciaka

Podziel się
Oceń

Co ma do ukrycia komisarz wyborczy? Dziś ruszyła sprawa protestu wyborczego KWW Macieja Maciaka

Autor: fot.Martyna Drzewiecka

Czy wybory do Rady Miasta zostaną powtórzone?” - to pytanie zadawało sobie wielu włocławian. Na dzisiaj bowiem zaplanowano rozprawę przed Sądem Okręgowym, na której rozpatrzony miał zostać protest wyborczy Komitetu Wyborczego Wyborców Macieja Maciaka. Przypomnijmy – LINK – o przydziale mandatu radnego w okręgu Małe Południe zadecydowały dwa głosy, podczas gdy zdaniem członków komitetu nieprawidłowości przy wydawaniu kart do głosowania dotyczyły kilkukrotnie większej liczby kart.

Reklama

Niestety na odpowiedź na pytanie zawarte na wstępie przyjdzie nam poczekać jeszcze co najmniej dwa tygodnie. Z uwagi na niemożność doręczenia zawiadomienia o rozprawie jednemu z przewodniczących obwodowych komisji wyborczych Sędzia Sądu Okręgowego pani Maria Woźniak odroczyła sprawę do 28 stycznia. W obliczu braku kontaktu z przewodniczącym obwodowej komisji wyborczej numer 32 postanowiono wezwać do udziału w postępowaniu jego zastępczynię. Za dwa tygodnie pozostali pracownicy obwodowych komisji wyborczych stawią się ponownie i udzielą wyjaśnień. Obowiązkowa jest również obecność komisarza wyborczego – pana Piotra Kozubowicza – który już dziś poinformował media, że będzie wnioskował o odrzucenie protestu w całości. Niestety odmówił podania przyczyn takiego stanowiska – czyżby nie miał argumentów na poparcie swojej tezy?

Na sali sądowej obecni byli również członkowie komitetu, który okazał się być największą bezpartyjną siłą w ubiegłorocznych wyborach samorządowych we Włocławku. Maciej Maciak tak skomentował dzisiejsze wydarzenia po wyjściu z sali:

„Już sam trzyosobowy skład sądu świadczy, iż sprawa jest poważna, czego doświadczam niemal codziennie w zapytaniach od mieszkańców Włocławka, a nawet polityków. Zapewne dlatego sąd podchodzi do tematu skrupulatnie, a więc na ostateczne rozstrzygnięcie musimy jeszcze troszkę poczekać. Zupełnie nie rozumiem natomiast oporu delegata Krajowego Biura Wyborczego we Włocławku, który zamierza wnioskować o oddalenie protestu, co w mojej ocenie nie ma żadnego wpływu na decyzję sądu – bo gdyby nawet Komisarz nie wnioskował o oddalenie, to i tak sąd musi dalej procedować. A skoro Biuro Wyborcze upiera się, żeby wniosek naszego komitetu odrzucić, to w mojej ocenie w sposób odważny powinien przekazać swoje argumenty opinii publicznej. Nasze stanowisko zostało już wielokrotnie wypowiedziane, uzasadnione, nie mamy nic do ukrycia.”

Michał Czajkowski, były już kandydat na radnego z okręgu Zazamcze, ponownie wyraził ubolewanie, że w chwili składania protestu nie dysponowano materiałami wideo z procederu kupowania głosów.

„Być może wtedy moglibyśmy podnieść zarzuty również w innych okręgach” - skwitował krótko.

 

 

Czy posiedzenie sądu w dniu 28 stycznia rozwieje wszystkie wątpliwości? Czy kandydaci dziewięciu ugrupowań z okręgu Małe Południe otrzymają drugą szansę na wywalczenie mandatów radnych? Jak mawiał rzymski pisarz Minucjusz Feliks: "O ile sąd jest późniejszy, o tyle sprawiedliwszy"

 



Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama