Wracamy do sprawy zgłoszonej nam przez Czytelników. Włocławianie dopatrzyli się wycięcia szeregu drzew przy ul. Okrężnej, nasadzonych przed rokiem. Artykuł TUTAJ. Zainteresowani sprawą mężczyźni poprosili, aby zapytać miasto dlaczego zniknęły drzewa, a także czy zostaną nasadzone nowe w te miejsca, skoro nie minął jeszcze rok od czasu gdy się pojawiły. Okazuje się, że mieszkańcy os. Kazimierza Wielkiego dokonali słusznej obserwacji - drzewka są jeszcze na gwarancji, na nowe nie ma jednak co liczyć, a odpowiedź MZIDiT jest bardzo zaskakująca:
"Drzewa zostały posadzone w grudniu 2020 r. Zajmowała się tym firma PLATAN Krzysztof Górski. Koszt całej inwestycji wyniósł 85 200,00 zł netto. Okres gwarancyjny wynosi 12 miesięcy od dnia odbioru tj. od 22.12.2020 r. Posadzono 71 klonów. Drzewka zostały zniszczone w wyniku aktu wandalizmu (kradzieży). Obecnie szacowany jest koszt i zakres zniszczeń. Po oszacowaniu strat, sprawa zostanie zgłoszona do Komendy Miejskiej Policji, w celu ujęcia sprawcy. Wykonawca nie ma obowiązku posadzenia nowych drzew."- poinformował Miejski Zarząd Infrastruktury Drogowej i Transportu we Włocławku
Wygląda na to, że gwarancja nie obejmuje "aktu wandalizmu", choć cena 85 200,00 to nie mało... Zaskakujący jest jednak tego rodzaju wandalizmu, polegający na wycieciu ich do pnia. Do sprawy wrócimy
Napisz komentarz
Komentarze